Ekonomika ??? te pojęcie nie istnieje dla tego silnika. Auto żłopie ropsko aż "miło". W mieście w korkach spokojnie dobija do 11 l/100km. Jeżdżąc tym samochodem naprawdę zacząłem się zastanawiać nad sensem posiadania "sportowego" diesla. Przynajmniej po "wirusie" nie pali więcej a mocy przybyło. Cupra na pewno weźmie trochę więcej ale jest szybsza no i dźwięk silnika - diesel zawsze pozostanie klekoczącym traktorem. Ktoś wcześniej tu podał wartości które chciałbym zobaczyć również w swoim samochodzie. Uważam osobiście że są one nierealne - uwierzę dopiero jak zobaczę. Jeżeli ktoś posiada podobny samochód to chciałbym tę kwestię porównać