Ogólnie do samochodu ciężko jest się przyczepić. Spalanie jest akceptowalne. Po przebyciu 8500 km średnie spalanie na tym odcinku wyniosło 6,33 l/100 km. Czyli niemal katalogowo. Najniższe spalanie udało się uzyskać latem w czasie upałów (jazda 80 km/h przy wyłączonej klimatyzacji w trakcie dojazdów do pracy i intensywnym hamowaniem silnikiem). Samochód przejechał na jednym tankowaniu 814 km. Dodatkowo w samochodzie są lampy LED, po przełączeniu lamp na światła jazdy dziennej LED spalanie (na postoju) spada z 0,8 na 0,7 l/h.
Przy jeździe autostradowej samochód staje się już mniej oszczędny i spalanie wzrasta do 6,5 l/100km. Największe spalanie wychodzi zimą. Zanim silnik się rozgrzeje pobiera większą ilość paliwa. Jednak więcej niż 7,45 l/100km jak dotąd nie udało się osiągnąć.
Ten silnik ma swoje mankamenty, głośna praca, klekot (wada konstrukcyjna), problemy z układem elektrycznym - wymiana cewki i przewodów wysokiego napięcia. Trzeba także kontrolować stan oleju, przy jeździe na wyższych obrotach silnik zaczyna go pobierać w przyspieszonym tempie.