Ibizą z tym silnikiem jeżdżę niemal od roku. Spalaniem jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Ubiegłego lata, na odcinku niemal 400 kilometrów (z dwukrotnym zahaczeniem Warszawy w jej centralnej części) spalanie nie przekroczyło 6 litrów. Tym, którzy pukają się w głowę muszę nadmienić, że na pokładzie byłem sam, temperatura na zewnątrz znacznie przekraczała 20 stopni Celsjusza, ja natomiast nie przekraczałem granicy 3 tyś. obrotów na minutę i 100 kilometrów na godzinę. Wszystkie te czynniki połączone z elementami jazdy ekonomicznej (dojeżdżanie do świateł hamując silnikiem itd.) złożyły się na taki wynik. Zimą, gdy temperatura spadała poniżej zera i zmuszony byłem używać ogrzewania średnie spalanie mierzone na przestrzeni kilkuset kilometrów raczej nie przekraczało 8 litrów. Kupując tą Ibizę nastawiałem się na montaż LPG. Nauczony doświadczeniem (wcześniej jeździłem Ibizą II rocznik 1996 1.4mpi b.+lpg) strasznie bałem się jazdy na benzynie. We wspomnianym starszym egzemplarzu zawsze takie próby kończyły się sporymi wynikami. Nic to jednak dziwnego, ponieważ gazu potrafiła zassać nawet 10 litrów na 100 km. A tu iła niespodzianka.
Chyba zatem zrezygnuję z montażu instalacji, bo na dzisiejszych sekwencjach straty benzyny i tak są spore (ze względu na dogrzewanie się silnika). Poza tym jeśli coś szwankowało, to było to związane z instalacją gazową. Do tego droższe przeglądy, legalizowanie butli itp. Szkoda zachodu.