Raporty zużycia paliwa Seat Ibiza II Hatchback

7,3 l przy staruszkowym jeżdżeniu z srednia prędkościa max 90 - 100km/h. Maksymalne do 10 l bez oszczędzania i trzymania ekonomii. Spalanie podaje na lpg, jeżdżac na pb można sobie poujmować po około litrze przy każdej wytycznej. Mieszanka nie ustawiona na ubogą-nie lubie sluchac opini stylu ze na gazie dzieje sie tak czy inaczej, ludzie zakładajać gaz chca zapiać pas na maksa, moja pali tak jak wyzej i spisuje sie bez zarzutów, pozdrawiam

Jak mu sie depnie to żłopie jak by miał ze 2.2 silnik a to niestety tylko 1.4 wiec czasami przesadza !

Gaz jest w Polsce tani więc nie było problemu. Gorzej za granicą. Jak przechodziłem na benzynę to dawało po kieszeni. Spalanie benzyny 7-9 l.

Zużycie na poziomie. Ceny benzyny tylko nie zadowalają. przy jeździe na niskich obrotach 2000-3000 spalanie od 6-7 l w zależności od pory roku. Cena przeglądu 100 zł. Robocizna nie pożera portfela.

Chciałbym mieć nowy, który by tak palił

jak na wielkość samochodu to pali naprawdę dużo. Mąż jeżdzi Vectrą 2.0DTI kombi i ten samochód pali mu dużo mniej. Średnio 1,5 - 2 litry różnicy na korzyść tego większego

pali dużo jak na samochód tej wielkości

Średnie spalanie w ciepłe dni około 6,5 l (70 % krótkie trasy, 30% miasto). W jesienne dni spala mi już około 7,0 l. Zimą szacuję orientacyjnie na 8,0 l. W trasie przy dynamicznej jeździe, lecz nie kręcony silnik po wysokich obrotach około 6,0 l. Myślę,że można zejść na trasie spokojnie poniżej 6,0 l, ponieważ mając kiedyś Ibizę z silnikiem 1.6 z 94 r. na długiej trasie zjechałem do 5,7 l, przy jeździe do 140 km/h. Jeśli chodzi o części to są tanie, ale auto strasznie się psuje, zwłaszcza jeśli trafi się na model powypadkowy. Bardzo częste awarię to: wycieki oleju ze skrzyni biegów (już w drugiej mojej Ibizie), łożyska, tuleje, twarde sprzęgło, synchronizacja na drugim biegu (masakra), słaba blacha (progi i nadkola). Auto fajne dla młodego, bo bardzo dynamiczne, ale już nigdy więcej tego auta bym już nie kupił. Jeśli jednak ktoś jest "napalony" już na to auto to radzę przed kupnem dokładnie sprawdzić na stacji kontroli pojazdów, bo inaczej będziecie wkładać w to auto po 50 zł, aż nazbiera się kilka 100-wek. Słabe wyposażenie zazwyczaj w rocznikach 93-96, mają słaby skręt, "szare" wnętrze (pusto jakoś i mało schowków) ale super krótkie przełożenia, dzięki czemu potrafi jeździć na niskich obrotach nie dusząc silnika (prawie jak diesel).

Zawsze obchodze się z gazem delikatnie i wtedy autko potrafi naprawdę rozsądnie spalić. Przy cięższej nodze lub przy jeżdzie powyżej 120 km/h już zaczyna benzyna schodzić zdecydowanie szybciej.