Auto zmodyfikowane na 170hp, przed modyfikacja palilo okolo 0,7l mniej. Jest to jeden z najbardziej awaryjnych samochodow jakie widzialem i modyfikacja nie ma tu wielkiego znaczenia bo psul sie od poczatku. Wymienilem w nim juz prawie wszystkie czesci silnika (wszystkie chlodnice, lozyska, piaste, turbo, pompe absu 2 razy, pompe vacum, pompa wtryskowa byla naprawiana, uszczelka pod glowica, uszczelki chlodnicy oleju, termostat, klima padla, dwa razy pekly weze od chlodnicy i 2 razy poprostu stanal bez powodu tak ze trzeba bylo dzwonic po lawete, do tego jeszcze jakies pierdolki typu centralny zamek, radio wymienilem 3 razy i linka od recznego i pewnie jeszcze cos by sie znalazlo ale juz nie pamietam) same naprawy juz dawno przekroczyly wartosc samochodu. Kolega niedawno kupil audi a4 tez 1.9 tdi i zachwile mnie dogoni w naprawach. Takze nigdy wiecej diesla!!!