Prze cały rok na naprawy eksploatacyjne i inne wydałem w sumie 360 zł plus 100 zł za przegląd. Myślę, że to naprawdę niewiele. Zużycie paliwa szczególnie w mieście mogłoby być niższe, aczkolwiek biorąc pod uwagę, że lubię nieraz trochę ją "przycisnąć" to są to wartości akceptowalne.