Turbinka, a zwłaszcza jej dźwięk zwiększa ciut apetyt. W żaden sposób nie udało mi się ograniczyć prędkości w trasie poniżen 120km/h także 11-13l/100 LPG uważam za całkiem niezły rezultat. W mieście zimą wychodzi jeszcze gorzej (ok 15l/100) i do tego trzeba jeszcze doliczyć sporo benzyny na rozgrzanie. Masa, korki i temperement robią swoje. Letem można śmiało odliczyć 1,5l LPG ale do 8l/100 IMO nie da się zejść. Samochód drogi w eksploatacji i jeszcze droższy w utrzymaniu ... ale czego nie robi się dla miłości ;)