Jeśli ktoś ma bardzo silną wolę (jazda na trasie z prędkościami 80-90km./h) można zejść do spalania na wysokości 4.7-4.8L/100km. Normalna jazda z prędkościami 110-130 powoduje, że po 100 km. z baku zniknie pomiędzy 5.5 a 6 litrów. W okolicach 150km./h spali już w granicach 6.5-6.7L. Jazda maksymalnymi prędkościami może wyssać pewnie ok. 10L. w ciągu 100km. Ceny części są różne. Jest sporo dobrej jakości zamienników, więc tragedii nie ma. Oczywiście pod warunkiem, że nie trafi się do mechanika, który patrząc na samochód poczuje, że właściciel do "dojna krowa", którą trzeba wydoić :) Jedna z boleśniejszych dla porfela (i niestety nie żadka), to awaria hydrauliki sprzęgła.
Przykładowe ceny częsci:
- wahacz - 300-350,
- klocki hamulcowe 100-200 (komplet),
- tarcze przód - 200 (komplet), tył 160 (komplet),
- filtry: oleju (15), paliwa (50), powietrza (60), kabinowy (45), filtr odmy (50-120),
- pompa sprzęgła (700-1000),
- wysprzęglik (400-500),
- sprzęgło (ok. 400),
- silnik wentylatora ok. 1000 (dedykowany).