Wyniki opieram na obliczeniach po zatankowaniu auta do pełna.
Wiele zależy od pory roku; zimą pali dość dużo szczególnie taką jak była na przełomie 2009/2010. Używałem wtedy webasto do podgrzania silnika, aby nie odpalać na zimno. Stąd może zużycie w zimie było większe. Przy normalnej jeździe miejskiej spokojnie mieszczę się w 9,2 l/100 km. Ośmielę się stwierdzić, że w trasie można zejść poniżej 7 l/100 km, ale tylko przy moim sposobie jazdy, preferuję wolną jazdę do max. 100 km/h., ze stałą prędkością obrotową silnika do 2,5 rpm, poza tym bardzo często jeżdżę z dziećmi i zależy mi na bezpieczeństwie.
Samo zachowanie skali poziomu paliwa jest nieco denerwujące, ponieważ w różnych zakresach różnie obrazuje spaloną ilość paliwa po przejechaniu tej samej ilości km; po pierwszych 100 km ledwie drgnie, po następnych 100 spadnie o 2 cm, przed połową utrzymuje się przez jakieś 130 km, następnie od połowy przez 50 km utrzymuje poziom, żeby raptownie spaść znowu o 2 cm, kolejne 100 km powoli i zbliżamy się do końca skali, i tuż przed rezerwą też jedzie się ok 80-90 km, i zapala się "komornik" ... można się przyzwyczaić ;-). Samochód również pod tym względem mogę polecić.