Raporty zużycia paliwa Rover 200 II Hatchback

LPG

9,2

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

Spalanie było przyzwoite (choć z biegiem lat zwiększyło się do poziomu opisanego poniżej), koszty części porównywalne do innych marek (choć jakieś rzadkie elementy niestety trudniej dostępne i odpowiednio droższe - na szczęście auto praktycznie bezawaryjne, więc wydatki były małe). Ten kanciak to bliźniaczy model z hondą concerto - różnią się tylko znaczkiem, więc nadal można dostać sporo zamienników.

Pb

7,0

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

Pb

7,7

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

Pb

7,6

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

Pb

9,3

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

jak na Silnik 1.4 to pali masakrycznie może i troche jezdzę cieżką nogą ale jak na silnik 1.4 to ciągnie strasznie.

Pb

7,1

Rover 200 II

Hatchback 1.4 i 75KM 55kW

Pb

8,6

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

LPG

10,7

Rover 200 II

Hatchback 1.6 GSi 112KM 82kW

Spalanie w okolicach 10 l LPG,wszelkie naprawy robię sobie sam więc nie jest zle.

Pb

8,5

Rover 200 II

Hatchback 1.6 GSi 112KM 82kW

Spalanie nie jest małe niestety. W mieście jeżdżąc normalnie (nie jak emeryt i nie jak psychol chcący zarżnąć swoje auto) pali około 8,5 do 9litów benzyny. A po trasie myślę że poniżej 7 da radę zejść. Maksymalnie to jakieś 13-14litrów ale to jeżdżąc konkretnie :) A części może i są trochę droższe, ale nie trzeba ich tak często wymieniać jak w vw golf itp. A ceny nie są aż tak wygórowane. Pasek rozrządu między 35 a 60zł, rolka napinająca ok 40zł, kompletnie sprzęgło różnie ale średnio wychodzi 200zł. Kompletny wydech który lubi niestety rdzewieć 130zł. Tragedii nie ma.

Pb

7,8

Rover 200 II

Hatchback 1.4 GSi/Si 103KM 76kW

Zużycie paliwa było bardzo dobre, potem z biegiem lat zrobiło się przeciętne. Ceny części akceptowalne - myślę, że maksymalnie około 15-20% droższe od cen aut współczesnych. Prosta konstrukcja (może poza silnikiem) nie powinna przy naprawach sprawić problemów mechanikom (mnie nie sprawiała, ale ja nie jestem mechanikiem :)).