Instalacja LPG założona w grudniu 2007r. STAG 300 sekwencja, przy przebiegu 118 000 km. Długo zastanawiałem sie nad założeniem gazu, większość czasu jeżdzę po mieście, więc przekonał mnie kalkulator. Średnio zostaje 10 zł na 100 km. Niby niedużo. W moim przypadku koszt zakupu instalacji zwróci się dopiero po roku doliczająć koszty serwisu instalacji. Z uwagi na przebieg samochodu z tego rocznika nie było sensu dalej tankować go benzyną, ponieważ 1.5 roku jeżdzenia to wartość samochodu. Po kwartale eksploatacji uważam wybór za odpowiedni. Trochę wkurza mnie listwa wtrysków firmy VALTEK, zimą rano cyka jakbym miał diesel´a, cicho jest przy rozgrzanym silniku. Jednak w Polsce mamy gaz do bani, nawet na Shell´u, widać braki w przyśpieszeniu, maksie 138 km/h, plusem jest szybko nagrzewająca się dmuchawa (-; Shell na Słowacji i ten sam samochód jedzie 152 km/h, zasięg na zbiorniku jest większy, wolniej i dokładniej odbywa sie tam tankowanie = nie "odbija", "prycha", czy jak tam zwą gaz za który płacimy prz tankowaniu. Ktoś kto ceni sobie tanią i spokojną jazdę napewno skusi się na gaz.