W mieście niemal cały czas okolice 12l, w trasie można przy w miarę spokojnej jeździe, przy prędkościach do 140 km/h, osiągnąć spalanie około 7l - podkreślam, że daleko mi tu było do emeryckiego stylu jazdy, a ten wynik mam dość powtarzalny. Średnie spalanie z pierwszych 2 tys. km, gdzie było sporo tras, to 10,29l. W mieście wychodzi mi 12l, co przy pojemności ziornika 47l jest nieco wkurzające. Wynik 10-11l w mieście jest pewnie osiągalny, tylko po co się męczyć? :)