Auto było super jak za te pieniądze i do dzisiaj żałuję trochę, że je sprzedałem. Bardzo oszczędne, praktycznie wąchał paliwo. Przez 120000 km poza eksploatacją wymieniłem tylko skrzynię, pękło uszczelnienie (manżeta) na krzyżaku i olej się zgubił. Koszt skrzyni śmieszny. Auto poszlo z przebiegiem 300000 do nowego właściciela i jak spotkałem go po po ad roku, to było wszystko ok, a natrzepal jeszcze dodatkowo 30000.