Przy naprawdę oszczędnej jeździe z Łodzi do Władysławowa (398km) osiągnąłem spalanie według komputera 2,9l. Gdyby nie korki w Trójmieście i "mijanki" na trasie pewnie by było 2,7l. Jazda tylko w mieście 4,7-4,8l. Co do wymiany żarówek to wcale nie trzeba jeździć do serwisu i przepłacać, bo każdy przyzwoity mechanik nam wymieni żarówkę za ułamek kwoty, która trzeba zostawić w ASO.