Renata potrafi zaskoczyć największych sceptyków. Spalanie 4.8 po wioskach ( jazda około 60km/h na szótym biegu ). Na spalanie ma wpływ również olej. Jeździłem na 10W30. Po zmianie na 15W40 spalanie podskoczyło o około 0.2l/100km. I oczywiście zmiana opon na zimówki - spalanie poszło w górę około 0,3l/100km. Po wielu latach eksploatacji zaczeła Renia brać olej dlatego zmienił na gęstszy - do wymiany mam turbo - ale to w przyszłym miesiącu. Jesli chodzi o energiczną jazdę ( to jest taka około 120 po wiosce i 170 na trasie - nie powinna wziąść więcej jak 7 litrów.
Ogólnie bajka - przesiadam się w styczniu na hybrydę i tak się zastanawiam... po co? :)