Raporty zużycia paliwa Renault Laguna III

On

7,6

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 175KM 129kW

Paliwa żre, bo ma co. Części kupuję drogie, bo wolę lepsze... to znaczy że to nie jest tanie auto, ale wcale nie miało takie być.

On

7,8

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 150KM 110kW

On

7,8

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 150KM 110kW

On

6,7

Renault Laguna III

Grandtour Phase II 2.0 dCi 150KM 110kW

Na razie ciężko się wypowiedzieć.

On

8,7

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 150KM 110kW

Części na poziomie do zaakceptowania. Na pewno na koszty utrzymania wpływa pozytywnie najprostrze z możliwych zawieszeń mc person przód i belka skrętna z tyłu. Zużycie paliwa na średnim poziomie, silniki TDI palą mniej.

On

6,2

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 150KM 110kW

Jeśli chodzi o spalanie na trasie mieszanej z ograniczeniami predkosci do 110km uwazam ze wyniki sa zadawalajace. Niestety jazda tylko autostrada powyzej 130km/h wiaze sie z duzym spalaniem - 7.4l na 100km

On

6,8

Renault Laguna III

Hatchback 2.0 dCi 150KM 110kW

średnie spalanie w mieście ok. 8 l/100, za to w trasie przy spokojnej jeździe zszedłem do 5,1 l na trasie 250 km

On

6,7

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 150KM 110kW

jechalem po autostradzie do 130 ,komputer pokazuje 6,5 l.Mondeo III Tdci bral o 0,5 L mniej

On

7,5

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 150KM 110kW

On

7,5

Renault Laguna III

Grandtour 2.0 dCi 175KM 129kW

Dla uzupełnienia pierwszego raportu, ten jest po... ok. 37 tys. pokonanych tym autkiem. Spalanie należy liczyć średnie (podczas jazdy "w koło komina", czyli trochę po mieście, trochę dookoła) na poziomie ok. 7,5 (nie powodując blokowania ciężarówek i tym podobnych - mam na myśli dość dynamiczną jazdę). Te 5.9 to akurat w moim przypadku absolutne minimum - nigdy nie byłem eco-drajwerem, a że śnieżyca przez jakieś 300 km zmusiła mnie do jazdy w okolicy 70-80 km/h to tak wyszło - jednorazowy wybryk. Jeżdżąc autostradami do 130 można spokojnie w 7,2 się zmieścić, jeżdżąc naprawdę szybko da się dyszkę wykręcić (co kilka razy też mi się już zdarzyło).