Filtr cząstek stałych niestety dodaje trochę do spalania. Przy umiejętnym korzystaniu z tempomatu i ogranicznika oraz nieprzekraczaniu 110 km/h udało się zejść do 6,4 na dystansie ponad 500 km. W mieście niestety ciężko zejść poniżej 10l (Poznań, zima)