PRZESTRZEGAM. Koszty, koszty i jeszcze raz koszty. A właściwie nie. Nie koszty. DUUUUŻE koszty. Ten samochód to same koszty. Co chwila coś się w nim psuje. Koszty napraw astronomiczne. Koszty częsci - również z kosmosu. Ten samochód to studnia bez dna, zły sen, koszmar. Nie polecam nikomu.