Jestem świeżo po wyjeździe w góry, średnie spalanie z 700km drogi do i z powrotem wliczając w to 200km po zakopanem i okolicach to 5,8l/100km. Przed wyjazdem tankowałem jak zwykle do pełna i tu uzyskałem najniższe spalanie jak dotychczas - 5,4l/100km. Jazda głownie pozamiejskimi jednopasmówkami + 20% miasta. Jeżdzę umiarkowanie i spokojnie aczkolwiek lubię też pojechać szybciej jeżeli jest ku temu sposobność. Minimalne spalanie mogę podać z obserwacji i odczytu danych z 30 kilometrowego odcinka który przejeżdzam płynnie z prędkościami od 70km/h do 110km/h bawiąc się w ecodriving (4,2l/100km). Podaje minimalne z takiej trasy, gdyż z autostrady spalanie wychodzi wyższe. Przyczyna jest prosta nie chce się "wlec" i oszczędzać pół litra na 100km tracąc frajdę z jazdy. Moje wyniki są wiarygodne gdyż zawszę tankuję pod sam korek i konfrontuję wyniki ze wskazaniami komputera. Tym autkiem da się oszczędnie jeździć, trzeba mieć troszeczkę wyczucia, poza tym prócz blisko 1,5 tony masy to w końcu 6-cio biegowy diesel co należy wykorzystywać.