Wiele się naczytałem wcześniej o problemach z "Lalunią" - jeżeli do serwisu zajeżdżasz kiedy coś już nie działa to licz się z kosztami! Jeżeli twój mechanik to jakiś brudas, który zapłon reguluje na słuch to nie dziw się że ponosisz kosmiczne koszty naprawy. Mam diesla. wymieniłem turbo i to jest wydatek rzędu nawet 1500. Podstawa to rzetelny mechanik - taki doradzi co i jak. Serwis firmowy? Cóż, pozostawia wiele do życzenia. Spalanie w trasie rewelacja - 4,5-5l/100km w mieście jakieś 6-7 ale jak się postarasz to i 15 :). Mówimy o normalnej, dynamicznej jeździe!