Zrobione mam około 2 tys km. Przez pierwszy tysiąc bardzo spokojnie jeździłem. Teraz tak naprawdę uczę się jak jeździć tą benzyną bo wcześniej jeździłem diesel-em. Większość czasu jeżdżę po mieście i dla tego najczęściej spalanie jest w okolicach 8.5 litra. Składa się na to jazda żony (bez Start&Stop) i moja z Start&Stop. Dużo małych odcinków dom-> przedszkole, dom-> sklep. Jak jeżdżę sam bez dzieci i można przycisnąć to nie ma co się oszukiwać bliżej 9.5 a nawet 10 litrów. Ale to i tak nie jest źle. W trasie można spokojnie zejść do tych trochę powyżej 7 litrów. Ale katalogowych na pewno nie da się osiągnąć :-). Powiem szczerze nie czuję się rozczarowany bo czego oczekiwać od benzyny przy 130 km. Jak zrobię więcej - powiedzmy 15 tys. To zaktualizuje raport.