Ten silnik z automatem to łyka wszystko co mu wlejesz jak pelikan. Zacznę od dobrej strony 6.8l/100 to najniższe zużycie jaki udało mi się osiągnąć jadąc trasą o tzw. kropelce. Po mieście przy niedogrzanym silniku i w korkach 14 l. to standard. Średni trzeba liczyć ok. 12l/100. moim zdaniem to za dużo. Ceny przeglądów co 30 tys. ok 1300 PLN, wymiana tylnych tarcz ham. + klocki 1600 zł brutto w autoryzowanym serwisie. Przy dobrym mechaniku i zamiennikach ceny spadają o ok. 40 proc. czyli nie jest źle.