Samochód spala tyle ile naciśniesz. Generalnie jazda na emeryta pozwala zejść do przyzwoitego poziomu 7 litrów. Jak się zapomnisz i obudzisz wszystkie 150 kucy to spali i 12. Jazda autostradowa powyżej 160km/h niestety wychodzi drogo. Jeżeli chcesz jeździć ekonomicznie musisz się zmieścić w 120km/h. Poza tym ze trzeba nauczyć się go prowadzic auto bardzo wygodne, przestronne i tanie w utrzymaniu. Chyba najlepszy silnik w tym modelu to 2.2, właściwie bezawaryjny. Słyszałem różne opinie że silniki awaryjne, ale mój mechanik spec od renówek twierdzi ze w tych modelach najważniejsze to zmiana oleju co 15tysiecy max a nie jak podaje fabryka 30. Jak dla mnie świetne auto za przystępną cenę.