Śmiem twierdzić, że to auto pali śmieszne ilości paliwa. Przez pierwsze 2500km jeździło tylko na benzynie, średnie z całego okresu to 5.6l/100km liczone z dystrybutora. Teraz odważyłem się nim wyjechać na majówkę do Chorwacji (3 os+ bagaż na 9 dni różnej pogody- nie wiem jak to możliwe ale zostało jeszcze miejsce w bagażniku mimo, że naprawdę dużo zabraliśmy). Średnie z dystrybutora po odcinku w PL i całych Czechach przy 130km/h na tempomacie 7.8/100 LPG. Roboty, korki, ograniczenia do 100-110 plus obwodnica Wiednia 6.4/100... To wręcz nierealne... auta nie oszczędzałem, tylko jak się dało to dynamiczne przyspieszanie i jazda zgodna z ograniczeniem (130). Słowenia trochę po stolicy i korki (przez deszcz) na autostradzie potem Chorwacja również 6.4 z dystrybutora. Komputer zawyża spalanie i to dość losowo, bo od 0.1 do nawet 0.9/100. Autko ekonomiczne i nawet dynamika bez wstydu, choć 6 to typowy nadbieg to powyżej 140 zaskakująca dynamika. Musi faktycznie mieć spory gratis na gazie, tak jak wychodzi w testach polskich (np Patryk Mikiciuk), czy zagranicznych (+-120KM na hamownii). Autko komfortowe na równych drogach i super zwinne/stabilne w zakrętach. Niestety na Chorwackich dziurach bardzo nerwowe i nieprzyjemne (aż człowieka boli, bo ma się wrażenie że mu to szkodzi), w takich warunkach brakuje mi mojego kombi klasy D, ale poza jestem w ciężkim szoku, że tak dobre auto udało mi się kupić żonie.