Jeżdżąc jak przysłowiowy emeryt można uzyskać spalanie na poziomie nieco ponad 4 l/100km.
Z czym to się wiąże? Przede wszystkim przy jeździe po autostradzie trzeba się ograniczyć do prędkości max 85km/h, przy jeździe miejskiej i mówię tutaj o małym miasteczku bez korków, podróżach między miasteczkami powiatowymi itp nie należy wkręcać na wysokie obroty i wówczas da się uzyskać wspomniany wynik.