uzywalem mojej clio sluzbowo wiec codziennie trzaskalem nia 200-300km, spalanie mnie pozytywnie zaskoczylo w takim stopniu ze jak palilo wiecej niz 4,5 to bylem w szoku...
niestety jezeli chodzi o naprawy... przez kilka lat prawie nic oprocz standardowych wymiany zuzytych czesci eksplatacyjnych ale... w ciagu trzech miesiecy posypalo sie sprzeglo, skrzynia lozyska tarcze i na koniec przekladnia kierownicza... wtedy stracilem cierpliwosc i sie jej pozbylem...