Skoro samochód jest taki, to myślę, że jedynym problemem mogą być koszty ewentualnych grubych napraw. Np. części, które zużywają się w trakcie traktowania samochodu po terenowemu. Auto jest bajecznie tanie jeśli chodzi o benzynę. Ubezpieczenie...też niedrogie. Zdążyłem się zorientować też, że opony zimowe też są z różnego przedziału cenowego.