Raport spalania Pontiac Trans Sport - zużycie paliwa • AutoCentrum.pl

Wspaniałe auto. Ekonomiczne,bezawaryjne,solidne,przestronne.Nikt nie wspomina że Trans sport wykonany jest z żywicy, dzięki temu mój z 1994 roku wygląda lepiej niż 10 letni ford. Auto idealne dla rodziny,idealne w dalekie trasy(nadbieg 120km/h=1800obr/min)tempomat.Automatyczna skrzynia idealnie zgrana z silnikiem.Jazda tym samochodem to odpoczynek. Naprawde polecam to auto, nie bujcie się aut z USA są lepsze od szmecwagenów, ekonomiczne i bardzo wygodne. Moj spala średnio 16 l LPG, jakby golf 1.8 spalał 7 L Pb.

Mam trans sporta 3.8...1992 r.przejechane jakies 400 tys. km.Troche roboty z nim miałem bo poprzedni właściciel był niechlujny...Po wymianie paru drobiazgów auto chula pięknie-0 problemów z silnikiem,skrzynia to poezja....Komfort podróżowania-nie do opisania,nawet polskie dziury w drogach niewyczuwalne...spalanie-trasa 10,5 do 12 l-jak deptasz troche mozniej-miasto tak z 16 l.bez specjalnego oszczedzania i gazowania...ale że mam lpg więc luz....Polecam każdemu bo jadąc nim z Opola nad morze bałtyckie wysiadam jakbym wypoczywał na kanapie....No i w mieście -0 wajchowania biegami-tylko gaz i chamulec...W Europie w zasadzie nie robia takich aut:]

No co, w trasie jakbys jechał 70 - a raz tak musiałem z gdańska do warszawy, to on miał spalanie na poziomie 9 litrów benyzny. Ogólnie w mieście od 12,3 - 13.3, w trasie od 10,1 - 11. Oczywiście raz w mieście uzyskałem 10,9 ale to była mega ekonomiczna, delikatna jazda. Spalnie można przezyć. Rekompensuje je reszta tzn, cena nabycia, koszty utrzymania relatywnie niskie, jak porównam do innych aut które miałem, choć tu nie jestem obiektywny bo wszystko robimy sami. W warsztach wiadomo naciągają i to zwłaszcza na amerykancach. Nie można się dać. JAK robisz sam to jest super. Wiadomo, jak go kupiłem od Niemca pod Frankfurtemi przyjechałem nim to od razu wymieniliśmy sporo częśći. Bo auto które ma 13 latek nawet jeśli dobrze użytkowane zawsze wymaga ingerencji. Dbam i miło mi się nim jezdzi. Ma coś w sobie. Jak stoje obok Galaxy albo Sharana to wtedy w pełni to sobie uswiadamiam. Całe szczęscie, że zdążyłem go kupić w jeszcze wspaniałym stanie bo z roku na rok bedzie coraz trudniej, az w koncu tylko pasjonaci beda pomykać przez Polskę pontonami. a jeszce jedno, jak już nim jezdzicie to zawsze sie pozdrawiamy na drodze....nie jak reszta......

Różnica pomiędzy 3100 i 3800 jest bardzo duża i nie jest prawdą że większa pojemność powoduje większe spalanie.Nic bardziej mylnego niż tego typu rozumowanie.Wytłumaczenie jest banalnie proste.Pontiac 3100 ma zbyt słaby silnik jak na samochód o tych gabarytach i ciężarze.Pozatym 3100 ma tylko 3 biegi gdzie 3800 ma cztery.Zalecam jeżdzenie zawsze na "D w kółeczku" /4 bieg/Jeżdżę Pontiacami od 10 lat i wydaje mi się że mam je opanowane na tyle że mogę tutaj podzielić się swoimi spostrzeżeniami.Spalanie 3800 to 11,0 benzyny ilub 14,0l gazu /bez sekwencji/Oczywiście znajdą się tacy których moja opinia rozśmieszy,ale to będą kierowcy którym nawet maluch palił 10 litrów benzyny.Technika jazdy nie każdemu jest dana jednakowa.Oprócz tego ilu dyskutantów tyle znawców jedynych w swoim rodzaju.Widuję takich kierowców Pontiaców którzy się ścigają z BMW i traktują je jako auta do transportu/TRANS? jak i do wyścigów/SPORT?/Bzdura!Ale niektórych ....nie sieją!!!Pozdrawiam

Jak na takie auto koszty nieduże typowych części zamiennych i większość dostępna - na pewno tańsze niż w przypadku większości Moparów (Chrysler/Jeep/Dodge/Plymouth), dużo też używanych elementów z demobilu. Dosyć drogie są amortyzatory, ale na tylne-pompowane bierze się zamienniki i podłącza pod oryginalną instalację.

Wbrew pozorom na ta pojemnosc silniki sa dosc oszczedne. W jezdzie po Warszawie nie spali wiecej jak 15-16 l Pb. W trasie mozna zejsc do 10-12 l. Gazu skotluje 20-25% wiecej. Niestety nie da rady zamontowac tutaj sekwencji. Czesci eksploatacyjne sa w podobnych cenach do europejczykow. Dostepnosc tez jest dobra.

Doskonale zważywszy na masę i gabaryty auta. Część tanie i dostępne. Blacharskie też. Konsumpcja w mieście do 15L LPG. W trasie 10-13L LPG. W trasie na benzynie można się zmieścić w 10 spokojnie. Można do niego lać też paliwo niskooktanowe czyli dawna benzyna niebieska 78 oktan (którego dziś niestety już nie ma). A to dlatego, że silniczek jest niewysilony.

Jak na ten silnik i dość ciężką budę to nie jest źle.Miałem wcześniej LPG,ale instalacja była źle dopasowana i "mulił" się.Po wyrwaniu "chwasta" silnik odżył.W trasie jadąc max 100km/h wyszło mi 9L/100km.W mieście nie ma co liczyć.Tutaj ocena jest zawsze najmniej miarodajna.To nie jest auto dla młodych niewyżytych "Kubiców".Tym jeździ się dostojnie,ale jak potrzeba to pedał w podłogę i nie jeden "szczawik" wywala oczy jak go wyprzedzasz.To nie auto dla oszczędnych.Ale coś za coś.

spalanie w miescie 12 w trasie ok.9 po założeniu gazu sekwencji wogule spalanie gazu niebyło wieksze niż bęzyny ale odczuwalna była jego mniejsza zrywność i zbieranie się. po rozgonieniu osiągi miał sakramencko dobre ile na liczniku. oczywiscie wtedy i spalanie osłonawet do 15l.

Spalanie jest w granicach przyzwoitych wyników. zważywszy na psujący się czasem czujnik przepływu powietrza TEN NA PRZEPUSTNICY. Wygodę można chwalić dniami i nocami . auto raczej bezproblemowe . wielka szkoda , że polscy mechanicy nie potrafią naprawiać samochodów z USA !!! Mało który ma SERVICE MANUAL BOOK (odpowiedniki "fiat 129,CC ... sam naprawiam") i czarodziejstwo uskuteczniają za kolosalne pieniądze. Potem ceny na Allegro są jak z MARSA

Zużycie paliwa Pontiac Trans Sport – wybierz generację

II (1996 - 1998)

I (1989 - 1996)

Najnowsze raporty Pontiac Trans Sport