Od niedawna jestem posiadaczem Plymoutha Voyagera i dziękuję bogu że kupiłem go z instalacją gazową. Bywają dni , że na stacji bywam 2 razy dziennie co wzbudza delikatny uśmiech na twarzach pracowników.
Po za tym jakże drobnym szczegółem samochód który wreszcie przypadł mi do gustu.