Przede wszystkim chciałbym zdementować bzdury wypisywane tutaj przez handlarzy - ten samochód w cyklu mieszanym NIE pali sześciu litrów. Nie szaleję, ale też nie jestem maniakiem niskich obrotów - przy sensownej dynamice jazdy (z zachowaniem umiaru) w mieście wypija około siedmiu litrów. Czasem mniej, czasem więcej, utrzymywany przy tych ok. dwóch tysiącach obrotów spala właśnie tyle. Nie wiem, czy to kwestia egzemplarza, ale zauważyłem, że włączenie klimatyzacji potrafi bardzo przyczynić się do wzrostu apetytu na paliwo - wtedy potrafi podskoczyć o ponad pół litra na setkę. Przy obecnych cenach ON to bardzo dużo. W trasie, na autostradzie przy niskiej, stałej prędkości potrafi się odwdzięczyć. Należy wziąć pod uwagę, że to duży silnik, dlatego "pali pięć, a właściwie to przez większość czasu żywi się powietrzem i dobrymi wibracjami kierowcy" można wsadzić między bajki, wizyta na stacji nie wywołuje jednak ataku padaczki - jest dość przeciętnie.