Raporty zużycia paliwa Peugeot 307 II

On

4,9

Peugeot 307 II

Kombi 1.6 HDi 16V 90KM 66kW

Auto kupiłem w marcu. do dzisiaj zrobiłem prawie 10 tysięcy km. codziennie jeżdżę do pracy 60 km z czego około 7 po mieście oraz weekendowo jakieś dodatkowe trasy. na początku auto średnio paliło średnio 5.6 ale z czasem nauczyłem się ecodrivingu i dziś mam na wyświetlaczu 4.6 . na drogach jedno i dwupasmowych staram się nie przekraczać 110 zazwyczaj jeżdżąc w przedziale 90-100. ekspresowe 120 autostrady 130

On

6,6

Peugeot 307 II

Cabrio 2.0 HDi 16V FAP 136KM 100kW

Autko bardzo mało pali. Przy 110km/h na autostradzie z wlaczona klimą pali 5,5 - 6l. przy 150 wzrasta do 7,5l. po miescie pobiera srednio 6,5 - 7 l

On

4,5

Peugeot 307 II

Hatchback 1.6 HDi 16V 90KM 66kW

Mało pali ok. 4 litry, jednak nadrabia awaryjnością i szarpie po kieszeniach.

On

5,0

Peugeot 307 II

Hatchback 1.6 HDi 16V 90KM 66kW

Bardzo oszczędne auto.Trzecie auto w rodzinie , używane głownie przez moją żonę na dojazdy do pracy ( dystans 3,5 km w jedną stronę) średnia spalania na oponach letnich 205/960/15 to 6,4 l/100km po zmianie na zimowe 195/65/15 spadło na 5,8 - 5,9 l100km samo miasto spalanie minimalne to 3,5 l/100km trasa Sosnowiec -Łódź 1 osoba pędkości do 100 -110 kmh. Spalanie na średnie na trasie dochodzi do 4l

On

4,8

Peugeot 307 II

Kombi 1.6 HDi 16V 90KM 66kW

LPG

9,3

Peugeot 307 II

Cabrio 1.6 16V 109KM 80kW

On

6,0

Peugeot 307 II

Kombi 1.6 HDi 16V 90KM 66kW

W porównaniu do seata z 96 roku koszty x2 ale w porównaniu do aut z tego segmentu to średnio, a może trochę powyżej średniej

On

4,7

Peugeot 307 II

Hatchback 1.6 HDi 16V 90KM 66kW

Pb

10,6

Peugeot 307 II

Cabrio 2.0 16V 140KM 103kW

Autko fajne dynamiczne ale niestety spalnie dość duże. W mieście 11L to minimum (lato). Krótki odcinki, korki, światła. W zimie jeszcze więcej 13L to minimum na miasto. Po przejechaniu 200km, trasy 1 (północ, południe) minimalne spalanie 8.3L

Pb

6,6

Peugeot 307 II

Hatchback 1.6 16V 109KM 80kW

Najlepiej jeździć za darmo, ale spalanie całkiem fajne.Mam ciężką nogę i nie zbankrutowałem.