Samochód ma 14 lat, a dwie głowice cylindrów przeciekają, więc trzeba to wziąć pod uwagę w ocenie spalania.
Spalanie w cyklu mieszanym (dojazd do pracy 25 km w jedną stronę, z czego tylko 8 km z ograniczeniami do 50 km/h, reszta 70 km/h i 4 km autostrady) -- nawet przy dynamicznym (względnie, rzecz jasna) ruszaniu ze skrzyżowań silnik spala 6,1 l. Przypuszczam, że jeżdżąc bardzo oszczędnie, dałoby się zrobić 1000 km na jednym baku.
W cyklu wyłącznie miejskim, dystans poniżej 10 km, w zimie, spala pod osiem litrów, co i tak jest niezłym wynikiem.
Na długiej trasie nie jest dobrze. Powyżej optymalnej prędkości, ok. 110-120 km/h, dynamika gwałtownie spada, spalanie równie szybko rośnie, a hałas (a raczej huk) właściwie wyklucza komfortową jazdę.