Leje od 3lat do mojej 306-ki rusice (paliwo z ukrainy). samochodzik jest praktycznie bezawaryjny. Ma 160 tysięcy przejechane i jest wersja podstawową. W lipcu na trasie gdzie jechałem załadowanym autem z bieszczad do Władysławowa, samochoód spalił 52litry przy dystansie blisko 1000km łatwo policzyć spalanie. Byłem naprawde pod wrażeniem. Po mieście mam ciężka nogę, ale spalanie rusicy nie przekracza 8,5litra. jak na silniczek 1,4 na jednopunkcie jestem zadowolony. teraz poluje na 406-kę. Przekonałem się do francuzów a w szczególności jestem zadowolony z zawieszenia. Praktycznie nic nie robię poza wymiana sworznia zwrotnicy.
POzdrawiam