To jest Opel. Większość drobnych części kosztuje 25 zł. Rozrząd to kilka stówek, komplet tarcz (z klockami naturalnie) to około 800 zł. Z zawieszenia jeszcze nic nie wymieniałem. Generalnie po tym co ładowałem w Audi jestem zadowolony.
Co prawda moja stara Astra, którą jeszcze mam jest jeszcze tańsza w utrzymaniu.
Co do spalania to ja mam ciężką nogę. Na trasie jeżdżę na tempomacie, który ustawiam na 140 kmh (głównie autostrady) i w przy takiej jednostajnej prędkości pali mi 12,5 litra LPG. Przy "dziadziowej" jeździe 90 na trasie pali 9,5. Ale mnie szkoda czasu i innych użytkowników drogi.
Mojej żonie to auto pali dychę w cyklu mieszanym. Oczywiście gazu (czyli tyle samo co Astra 1,6 F; bezn+gaz z 75 KM).