Jeżdżę głównie w ruchu podmiejskim, trasy (często autostrady naszych zachodnich sąsiadów) i niewielkie miasta, w korkach nie stoję i spalanie waha się w granicach 7 litrów.
Raz jadąc nie szybciej jak 110 km/h prze około 300 km spalanie miałem coś koło 5 litrów z groszem.