Nie ma co się spowiedziewać nie jest to Yaris. Staram się jeździć płynnie bez gazu w "podłodze". W mieście pali zwykle koło 11,5 - 12 litrów. Kiedyś udało mi się zejść do 10 litrów, ale jazda była bardzo emerycka i ludzie z tyłu niecierpliwili się. W trasie koło 7,5 litra, rzadko kiedy przekraczam 130 km/h. Ceny dosyć sporawe z uwagi, że w Polsce rzadki silnik i krucho z zamiennikami, trzeba prawie wszystko brać oryginalne. W sumie nie jest tani. Jak napisałem wyżej nie ma co się oszukiwać to nie jest Yaris, musi spalić ale coś za coś.