spalanie bardzo zależy od stylu jazdy, wystarczy nie jeżdzić na "luzie" a odczujemy gwałtowny spadek spalania. nie mówie o jakimś ekstremalnym ecodrivingu ale z góry zamiast "luz" to na biegu.
nie widze też problemu w osiągnięciu spalania na poziomie ok 15L. bo i przyjemnośc z jazdy jest duża, a autko pozwala troche poszaleć. niemniej jednak autko o takiej masie nie może palić 5L na setke.
w mieście na krótkich odcinkach do pracy po ok 6km w jedną strone spalanie mieści sie w 10L a przeważnie nie przekracza 9L, a nie jeżdże jak emeryt i często zasypiam więc powoli nie jeżdżę.
koszty eksploatacji nie są wygórowane, największym problemem dla mnie są tuleje pływające tylnej belki.
silnik zadbany odwdzięcza się niezawodnością.
w mieście na prostej piąteczka przy 70km/h delikatnie z gazem i aż miło patrzeć na chwilowe spalanie na poziomie 6 litrów... gdyby nie te korki to nasze autke tyle właśnie by paliły.
pozdrawiam.