Zaznaczę na początku że mam ciężką nogę i rzadko mnie ktoś wyprzedza. Najwięcej kilometrów przejeżdżam na autostradzie oraz sporo we Wrocławskich korkach. Niektórym to auto potrafi spalić poniżej 5 litrów, być może to prawda ale przy mojej jeździe jest to niemożliwe. Najniższy wynik 6.5l uzyskałem jadąc na trasie przy prędkości średniej ok 100km/h (przelotowe 120-160km/h) dużo wyprzedzania. Średnio pali mi 8,0-8,6 l i jest to jazda autostradą z prędkościami 180-190 km/h połączona z Wrocławskimi korkami (przewaga autostrady). Zaznaczam że wynik 8,6 l to było katowanie auta (noga non stop w podłodze). Patrząc obiektywnie na moje wyniki spalanie można uznać za niewielkie.
Gdyby nie to że auto się psuje i gnije to było by godnym polecenia. Auto bardzo dobre na autostradzie bo w trasie przy wyprzedzaniu brakuje mocy a na autostradzie jak się rozpędzi to leci jak przecinak (maksymalnie 194 km/h wg GPSu czyli licznikowe 200)