Niektórzy przesadzają ze spalaniem.
Przy bardzo ekonomicznej jeździe w trasie (w nocy, czyli bardzo małe natężenie ruchu), udało mi sie zejść nawet do 6,2 l. benzyny. Gazu przy takiej jeździe pali ok.8,3l. Przy normalnej jeżdzie w trasie 7l benzyny, a gazu 9.
W mieście nie potrafię określić, bo to zależy od bardzo wielu czynników(krótkie odcinki, długie, duże miasto,małe, ciężka noga, lekka, itd.)