Silnik przy odpowiednim traktowaniu spala tyle co nic. W podróży Warszawa-Primorsko (Bułgaria 1800km)z kompletem pasażerów, pełnym bagażnikiem i nie patrząc na ilość spalonego paliwa (nie oszczędzałem) spalanie było na poziomie 5,5 do 5,6 L/100km. Droga na Bułgarię to nie jakaś sielanka bo autostrad jest może 300km, a reszta góry (Rumunia) i zwykłe "krajówki". W mieście można zejść do 5,8(jazda emerycka) lub okolo 6,3(ot jazda zwykła) Natomiast przy ciężkiej nodze 7-7,5 l. Nie są to wartości wyssane z palca. Naprawde Oszczędny silniczek z zapasem mocy. Ceny przeglądów są takie jakie każdy chce mieć. Jeśli jedziemy do watrsztatu dopiero jak coś się zepsuje to ceny będą duże( jak w każdym aucie). Jednak biorąc na wokandę ceny części to jest to powiedzmy średnia niższa. Są części za które trzeba zapłacić horendalną sumę (koło dwumas., naprawa turbo albo pompy czy tylne tuleje pływające) albo takie ( amor. tył 140zł KYB). Oczywiście wszystko zależy od tego jakich części używamy.