2.0T nie jest ekonomicznym silnikiem i chyba każdy kupujący zdaje sobie z tego sprawę. Miasto to standardowo 11,5-12L, w trasie bez boxa na dachu i z lekka nogą można zejść w okolice 9-9,5L. Mniej niż 9,3 nigdy mi się nie udało.
Ze względu na bardzo mały bagażnik (plus zapas dojazdówka) moim zdaniem nie nadaje się do gazowania.
Poza kosztami paliwa auto niedrogie w utrzymaniu (jak każdy Opel), drogi podwójny tłumik w wersji Sport (brak zamienników), drogie wahacze do tyłu.
Rozrząd na łańcuchu więc odpadają wymiany.