Raporty zużycia paliwa Opel Omega B Sedan

W trasie na odcinku 400km (ok 50km dróg ekspresowych), 3 osoby na pokładzie, pełen bagażnik, jazda przepisowa tj 100km/h , ekspresówka 130km\h - spalanie 7,6l. W mieście bez korków przy jeździe zgodnie z przepisami ok 13-13,5l - OMEGA 3.0 V6 SEDAN MANUAL - 137 000 km przebiegu - rocznik 1999

Spalania nie da sie zmienić. Jestem po wymianie : filta pow.; świec filtra lpg i benzyny; ig sekwencja wysokiej jakości. żadnych problemów z elektroniką silnika. Pali tyle ile musi!!

W mieście w korkach pali okolo 19 litrów lpg, bez korków w nocy około 15 przy deptaniu. Na trasie do 120 km/h pali 10-11 litów. Przy 160 około 12.5 litra. Przy 200 pali 15 litrów gazu.

Najniższe spalanie jakie udało mi się osiągnąć w trasie to 6,9l - jazda na mega emeryta. Średnie spalanie jakie uzyskuje w trasie to ok 7,9l - 8l przy normalnej jeździe. Maksymalne spalanie w mieście 20,8l, gdzie właściwie używana była tylko jedynka i dwójka, trasy bardzo krótkie (kilka kilometrów). Generalnie w rozkładzie trasa 80% - miasto 20% zawsze mi wychodzi około 10l. Auto głównie na trasę, świetnie przyśpiesza i można utrzeć nosa niejednemu tak kochanemu w Polsce TDI ;) Ostatnio podczas małego wyścigu na ekspresówce, sprawdziłem się z BMW E39 530d po lifcie, do prędkości 225 km/h szliśmy łeb w łeb, możliwe, że kierowca w BMW nie cisnął do końca, ale jego mina gdy zobaczyliśmy się przy zjeździe z ekspresówki była bezcenna - koleś był w ciężkim szoku, że tak już leciwe auto i do tego OPEL tak ładnie pogonił ;) Generalnie polecam jednak radzę uważać przy zakupie, jest mnóstwo trupów do 5 tyś zł, które nadają się już tylko do kasacji! Jak takie auto to TYLKO z pewnej ręki!

Omega, czyli auto wygodne. Zakupując ją, miałem mieszane uczucia co do silnika X20XEV. Wcześniej poruszałem się Omegą A zaopatrzoną w C20NE. Z racji swojej masy musi spalić. I nie wierzę w raporty mówiące, że Omega pali 5-6 litrów. Nie da się. Przebieg mojego egzemplarza to niecałe 80 tysięcy (nierealne, prawda?). Spalanie średnie w granicach 8.5-9 litrów w trybie mieszanym, kilka postojów na światłach, troszkę rozruszania się poza miastem, w granicach 80-100km/h. Wynik jak najbardziej do przyjęcia biorąc pod uwagę gabaryty tej krowy. Na trasie, przy prędkościach w granicach 100-110km/h udało mi się zejść nieznacznie poniżej 8 litrów. Podejrzewam, że gdybym miał tempomat, byłoby jeszcze kapkę mniej. Ale nie będę tylko słodził... O nie nie, wbrew pozorom nie polecam tego auta osobom, które mają zamiar wlewać w zbiornik za 20 złotych, a do tego z opcją ciężkiej nogi. Wtedy landara potrafi pokazać ile potrafi zeżłopać. Powiem osobiście, sprawdziłem. Przy operowaniu pedałem gazu w pozycji "góra-dół", korkach i mocowaniu silnika do granic możliwości spalila prawie 22 litry. Płakałem przy dystrybutorze. Posiadam ogólnie dwie sztuki, druga jest wyposażona w gaz, więc mogę śmiało powiedzieć, że te silniki bardzo dobrze znoszą zasilanie tym paliwem. Jest tylko jedno "ALE". Dobra instalacja sekwencyjna. Bez tego ani rusz, bo ubijesz jednostkę. To nie to samo co ośmiozaworowe C20NE , które nawet wodę przepali. Co się psuje? Hmmm.. Osobiście najbardziej narzekam na łączniki stabilizatora. Średnio co 3-4 miesiące zaczynają stukać. To samo miałem w modelu "A". Auto bardzo podatne na korozję. A poza tym? Hmmm... pancerne. Części, z pominięciem hamulców - tanie jak barszczyk w paczce z Amino.