Kupiłem te auto gdyż dealer zaproponował mi wzięcie mojego opla astrę jako część zapłaty za omegę.Astra miała przejechane 115 tys km i sprawowała się doskonale ale potrzebowałem coś większego i bardziej wygodnego gdyż robię bardzo długie trasy Barcelona-Warszawa. Miałem obawy co do kosztów ale okazało się że zamieniłem astrę która paliła w trasie 4,7 l/100 przy średniej prędkości 110-120 km na czołg o wadze 1750 kg który pali 5,1 litra/100 km przy średniej prędkości 120-130 a miejscami 150 na setkę Miasto do 8l ale zaznaczam że dla mnie pojęcie miasto todojazd Awenidą diagonal do do pętli autostrad i myyyk po garach.Inna sprawa to serwis w Hiszpanii jest bardzo drogo Rozrząd pompa itp to 700 euro dlatego będę serwisował w polsce gdzie ceny to bajka
Kupiłem auto z przebiegiem 86 tys km obecnie ma przejechane 107 tys km i nic się nie zmienia awarji żadnej jak dotąd nie zanotowałem silniczek tylo mruczy ale komfort jest nie porównywalny.Wcześniej miałem Audi A6 i więcej tego przereklamowanego badziewia nie kupię podobnie ja wolksa passata.Jeśli ktoś chce kupić pożądne auto służe pomocą "pożądne" to nie takie które wyjechane 250 tys. Co prawda daleko od Polski ale warto.