Spalanie zalezy bardziej niz od stylu jazdy zalezy od dlugosci przecietnych tras, czyli od tego czy jezdzi sie na rozgrzanym silniku. I BARDZO WAZNA SPAWNA - STACJE BENZYNOWE STRASZNIE KANTUJA NA PIERWSZYCH LITRACH GAZU WLEWANYCH W CIAGU TANKOWANIA. W PRAKTYCE WYGLADA TO TAK, ZE ZAMIAST PIERWSZYCH 5 LITROW DOSTAJEMY TYLKO 3 - 4, NASTEPNE LITRY LECA JUZ NORMALNIE. Z RESZTA TABLICZKI INFORMACYJNE PRZY DYSTRYBUTORACH OSZCZEGAJA, ZE "POMIAR PONIZEJ 10L MOZE BYC NIEDOKLADNY", WIEC NAWET NIE MA SIE JAK CZEPIAC... W KAZDYM RAZIE EFEKT JEST TAKI, ZE JAK SIE ZALEJE ZA 20ZL (CZYLI OK. 7L) TO SPALANIE WYCHODZI 16 - 17, JAK ZA 40ZL, TO 15 - 16, A JAK DO PELNA TO 14. TO PRZEZ TO, ZE JESLI SIE TANKUJE MALA ILOSC, TO DUZY PROCENTOWY UDZIAL STANOWIA W NIEJ TE OSZUKANE LITRY NA POCZATKU.