Omegę miałem 2 lata, w pierwszym roku 16tys km, w drugim 1tys km, więc w końcu sprzedałem. Auto b.wygodne i pakowne, ale z parkowaniem w Warszawie to już różnie bywa. Auto stworzone do jazdy w trasie, przy przepisowej jeździe (nie po górach) łatwo można zejść poniżej 8, mi najczęściej wychodzi 7-7,5, i to przy dynamicznym wyprzedzaniu. Latem w mieście, przy typowych korkach trudno zejść poniżej 11, zimą mój rekord to 13,8 (11km przejechane w ciągu 1h40min). W końcu to 1,5tony, jakoś trzeba to rozbujać. Ale warto szybko ruszać, nabierać prędkości, a później odpuszczać gaz, trzymać się w okolicach 2,5tys obrotów i autko chodzi wtedy jak zegareczek. Ten silnik nie lubi zbyt wysokich obrotów (może i lubi, ale wtedy pali jak smok). Części tanie i ogólnie dostępne, wykonanie w miarę przyzwoite, szkoda, że często "coś się dzieje", ale przy pełnoletnich autach to raczej norma. Do okazyjnych wyjazdów całą rodziną auto wręcz idealne.