Mam mieszane uczucia, ale wrescie sprzedalem auto i moge napisac prawde. Insignia jest srednio wykonano i do tego duze spalanie mojego silnika 2.0 turbo 220 KM. Srednio pali koło 17 litrów, osiągi są średnie. Ale udało mi sie sprzedac Insignię za 32 tys. Kupiłem ją w 2009 roku, przejechałem niecałe 150 tys. km, podczas tego czasu mialem sporo drobnych awarii i awarię automatu. Naprawa 5 tys. złotych i po dwóch miesiącach zaczeło znowu szarpac. M.in. z tego powodu go sprzedałem. Trafił się napaleniec ;)