Wyjazd do Włoch aż do Kalabrii. Przejechałem pond 5300 km. Większość autostradami i drogami ekspresowymi, ale też wiele kilometrów po górskich wąskich szosach Toskanii i Kalabrii.Jechaliśmy w dwie osoby z wypełnionym bagażnikiem. Znaczna część trasy w podczas opadów deszczu (ok. 1700 km. Samochód miał na liczniku podczas startu do podróży zaledwie 2000 km. W sumie uczyłem się jak optymalnie wykorzystywać moc. Spore kłopoty przy podjazdach w Austrii i we Włoszech. Średnia 6,0 l/100 km to wyliczenie nie z komputera ale z ilości zatankowanej benzyny. Dopiero później zorientowałem się, że zasięg do którego wylicza komputer kończy się na 1999 km. Więc wskazanie komputera skończyło się na 5,8 l/100 km. Jazda po mieście na bardzo krótkich odcinkach (2-3km)to rezultat ponad 8 l/ 100 km.