Stała prędkość 90 , ani kilometra po mieście , żadnego wyprzedzania 7,6. Małe miasto , ciepła pora roku , jazda pyr pyr ...10,7. To moje dolne rekordy , górne mnie przerażają. Ogólnie przy lekkiej nodze w 10-ciu sie mieści miasto trasa. Dobry OF-ROAD mooooocno podnosi średnią. Zima. I tu sie zaczynają schody. Spory mróz , samo miasto , krótkie odcinki , nie zagrzany silnik 13,6. W mieście błoto pośniegowe , w trasie boczne drogi konkretnie zawiane , wyciągnięcie z zaspy paru osobówek dało ogólnie 14,5. Czyli jak to benzyna , czuły na pedeł gazu. Twarda droga lekka noga - jest radośnie , robi sie miękko i trzeba przycisnąc - wskażnik paliwa opada jak w dużym fiacie. Szczegółowiej sie nie dało.