trasa nie przekraczając 3000 obrotow/min czyli tak 90-100 kmh opony 13" niskiego oporu toczenia auto z salonu bez klimy i z elektrycznym wspomaganiem. na pełnym baku tj. 42l. przejedzie 800km w cyklu mieszanym 650-700 a w cyklu tylko miejskim do 650km . zmiana biegu jak najszybciej na drugi bo jedynka w kazdym aucie sluzy tylko do pchniecia masy auta a potem trzymacz miedzy 2-3 tyś/minute bo w tym przedziale auto najlepiej jedzie (konstrukcja silnika) i zawsze sredni ok 6 litrow pali... latem bo zimą to nawet 7 srednio krotkie odcinki. nie mniej jeżdzę spokojnie nie piłuję bo po co... ;-) ta corsa tania jak barszcz w utrzymaniu oc 240zl na rok. olej i filtr ok 100zl, pali jak diesel tylko przyspieszenia brak ale w zamian szybciej mam ciepło i cisze w nagrodę a w dieslu zimą to w rękawiczkach do pracy jeździłem zanim się zagrzał . dwa komplety opon na stalowych felgach czyli koszty zmiany opon zerowe , w zawieszeniu wymieniłem tylko końcówki drążków kierowniczych na nowe i naprawiłęm cięgna blokowanai w dzwiach kture z czasem na dziurach sie poluzowują.
z korozja sie nie borykam bo jest dwustronna warstwa ocynku... jedynie co to gumy stabilizatora zgrzytają w zime jak przejerzdzam przez prog zwalniajacy ale nie wymieniam bo powyzej zera stopni jest już cisza i nie zgrzytają ponoć to typowy problemik w przednim zawiedzeniu corsy ... ogólnie jestem bardzo na plus najlepszy samochod jaki dotąd mnialem (jeździ i prawie o nic nie woła).