Raporty zużycia paliwa Opel Corsa B

Witam, mam swoją corsę 2 lata, silnik 1.2 45km. W tym roku zmieniam samochód ze względu całkowitego braku mocy i tego (jak na ten silnik) ogromnego spalania, w zimę mija się to z celem, ale za to w trasie jak najbardziej pozytywnie jestem zaskoczony!Czy polecam ten samochód? Ze względu na eksploatacje jak najbardziej, zimą tylko jest problem! Pozdrawiam

Witam, mam swoją corsę 2 lata, silnik 1.2 45km. W tym roku zmieniam samochód ze względu całkowitego braku mocy i tego (jak na ten silnik) ogromnego spalania, w zimę mija się to z celem, ale za to w trasie jak najbardziej pozytywnie jestem zaskoczony!Czy polecam ten samochód? Ze względu na eksploatacje jak najbardziej, zimą tylko jest problem! Pozdrawiam

http://www.250kmh.pl/

Moim rekordem jest zejscie do 5l-100km na trasie do gdanska z predkoscia z wganicach 80-100km\h

Bardzo oszczędny silnik, w niewielkim stopniu spalanie zależy od stylu jazdy. na autostradzie przy 140 km/h bierze 5,2 ale przy 90km/h 4,8 średnio na miejscu to 5,1.

5,2 litra na trasie w lecie, 6 litrów na trasie w zimie. Najwięcej spaliła 8 litrów, ale to były jazdy w zimie na krótkich dystansach. W mieście do 7 litrów. Jeżdżę dość delikatnie (zwłasza po mieście nie lubię ciągle przyspieszać i hamować), na trasie czasem lubię przeciągnąć do 4000obrotów. Silnik bardzo odporny na nieuprzejme traktowanie - ostatnio miałem nieszczelność i z 3,5 litra oleju zostało w układzie 1,5, nawet nie pomyślał, żeby się zatrzeć. Ogólnie polecam, ale następnym razem kupię coś z gazem i większą ilością kucyków.

Jak się wciśnie pod odcięcie to potrafi ładnie wypić ;D

Jeżdzę już opelkiem 11 lat wię mog co nieco powiedzieć. Kupiłem go w 1999 z przebiegiem 8500 km w tej chwili 185000 km.Przy 100.000 założony gaz -świetna inwestycja zwróciła już sie kilkukrotnie. Samochód jest zadbany ale nie przesadzam z inwestycjami jest od tego żeby wozić mnie do pracy.W czasie tego przegiegu tylko raz musiałem go zholować-rozsypał się przegub półosi.Do tej pory była to najpowazniejsza awaria przy przebiegu 125000 wymieniłem cała półoś 600 pln. Oprócz tego wymieniłem amortyzatory tył, termostat, wydech oraz oczywiśie inne elementy ekspoatacyjne.Dodam że do chwili obecnej jeżdzę na oryginalnych tarczach i bębnach hamulcowych.Olej co 10.000 km +wszystkie filtry i to wszystko. Co 60000 km rozrząd.Oczywiście 45 koni to nie za wiele ale samochodzik jest lekki więc po mieście jakoś sobie radzi. Na trasie przed wyprzedzaniem lepiej się zastanowić czy da radę ale nie ma co wymagać od tego silniczka ważne że jest bezawaryjny. Na gazie troszeczkę gorzej ale za to nie myślę o tym czy spali 0.5 więcej tylko cisnę aby nie zostawać w tyle na światłach. Do tej pory nie miałem żadnech problemów z gazem oczywiście w zimę trzeba go rozgrzać na benzynie. Naprawdę żal by mi było się z nim rozstawać więc raczej doczeka u mnie emerytury. Szkoda że nie robią już tak bezawaryjnych autek-tyle się nasłuchałem co to może sie zepsuć w nowym aucie. Naprawdę polem szczególnie że przy obecnych cenach za kilka tysięcy można znależć ciekawy egzeplarz. Oczywiście poleciłbym od pierwszego własciciela ze sprawdzoną historią. Max prędkość w tej chwili to 145 km/h na gazie więc amatorzy dużych szybkości nie sobie odpuszczą.Brakuje mi tylko klimy do pełni szczęścia. Pozdrawiam

WITAM.MAM CORSE B 1.2 i 45KM.na jednopunktowym wtrysku.Auto jest z 97r.ma na licz.210tys.Sprowadzilem je 2 lata temu od handlarza z Niemiec.MIALO 177TYS.Przy 200tys zalozylem LPG.Pali mi 8 ltr gazu i tyle samo ltr PB.oczywiscie w miescie.a w trasie zebym chcial to 6,5 ltra gazu i benz.Pojechalem do mechanika i pytam sie czemu pali tyle samo gazu i benzyny a on:mowi powinien 2 ltr wiecej gazu.a tu tyle samo.jestem milo zaskoczony.tej zimy na termometrze -20"C,wsiadam rano i pali.Oczywiscie bebzyna na rozruch rano niech sie zagrzeje,a potem przelaczam na gaz,i smigam nigdy nie bylo problemu ze nie odpalil rano,naprawde.polecam to auto i szczerze jestem zadowolony.Wedle powiedzenia "Jak dbasz tak masz".Pozdrawiam wszystkich corsiarzy P.S Gaz Lovato